strona gówna
spis treści
o antologii od siebie
o hippiźmie nie tylko dla rodziców
Wojciech Linde - Apanowicz Apacz
Zofia Bauer Biedrona
Krzysztof Biernacki
Witek Byczyński
Tomasz Chojnowski
Różycki
Jerzy Dębniak
Tomasz Drath
Tadeusz Wojciech Drwal
Katarzyna Dziki
Gwidon
Marcin Harlender
Jinx
Marek Jusięga
Dariusz Kałęcki
Katarzyna Kępińska
Grażyna Elżbieta Koper Suzi
Przemysław Andrzej Kozerski
Mirosława Łącka
Mały
Henryk Mencel Harry
Wojciech Tarzan Michalewski
Joanna Nienałtowska
Joanna Olbrychtowicz
Małgorzata Orlik
Alicja Orzechowska
Zbigniew Mick Osmulski
Anna Mama Radecka
Maria Sławińska
Jarosław Sparażyński Juju
Marian Suszek
Andrzej Szklarz Indianin
Marek Szwantner Pedro
Ted
Adam Wampir
Wiesław Waruś
Bożena Wójcik
Grzegorz Wróblewski Warka
Małgorzata Zaborska
Jacek Zajączkowski
Wiesław Ziubryniewicz Żubr

 

Satori / oświecenie /

Kroplami deszczu
spadamy
w upalny dzień
na plecy skwerów

Biczami ognia
smagamy ich
po głowach sercach

Chmurami pyłu
wpadamy
w ich gardła oczy
I jak się dziwić, że nad nami płaczą? ...

 

x x x

Rzeź mleczy na miejskim trawniku
podczas strzyżenia trawy.

Dziś rano dokonał się
dokonał się wyrok:
upadły ścięte głowy
złote głowy
ciężkie głowy
krótkie szyje płakały białymi łzami
wyciągając się w niemym pytaniu
dlaczego?

A jeszcze wczoraj było tu słonecznie, miękko,
było puczyście, tak, jak puszysty potrafi być
mały, pluszowy niedźwiadek, z zieloną kokardką
na szyi

Dziś rano dokonał się
dokonał się wyrok:
ścięte głowy między kłami grabi
wyglądają jak gdyby mówiły
"nie szkodzi"

Ale w swym bohaterstwie trwają tak krótko...

Za chwilę skręcają się z bólu i cichutko umierają

x x x

/ A w uszach mają jeszcze warkot spalinowej gilotyny /

verte

16 lat
 

Cóż...
/ bez wartości /

Odpadły nogi
Ukręcono głowy
Oberwano ręce
Oczy patrzą przed siebie
Nic nie rozumieją ?
Ależ nie !? Udają tylko
Ból. Cóż warta lalka bez nóg ?
Człowiek bez uczucia ?
Cóż?

13 lat
 
x x x

Ach ! Och ! "Miłość", "Piękno" !
Och ! "Na wieki !", "Do śmierci !"
"Do końca życia !" Och ! Ach !
Jakże jestem wzruszona/wzruszony/ !
Och ! Więcej patosu ! Jeszcze !
Jeszcze ! Eskalacja egzaltacja !
Ohyda patetyczna. Miłość -
- bzdura. Piękno - bzdura.
Bzdura - to jest to 1
Prawdziwa Bzdura zwycięży...

26.01.81 r.

 

x x x

Widzisz ?
Wszyscy wkoło się kochają:
Ten kocha tą
Tamta kocha tego,
aby tan ją kochał.
Widzisz?
Wszyscy są szczęśliwi
/ lub nieszczęśliwi /

A ja?
Czuję się jak w teatrze

15.12.80 r.


Mariusz z Kołobrzegu